Neurovit stanowi mieszankę witamin z grupy B. tj. B1, B6 oraz B12. Związki te są niezbędne do prawidłowego działania układu nerwowego. Wymienione witaminy wpływają na metabolizm, który zachodzi w komórkach nerwowych. Dodatkowo stymulują one naturalne procesy regeneracji w tkankach nerwowych.
Wiele osób sięga po tabletki codziennie rano lub wieczorem. Jak się jednak okazuje, nie zawsze jest to odpowiednia pora. Kiedy najlepiej przyjmować preparaty zawierające witaminy i minerały? 1. Preparaty z magnezem W aptekach klienci najczęściej pytają o magnez. Zapotrzebowanie organizmu na ten pierwiastek uzależniony jest od wieku i płci. Dobowa dawka dla mężczyzn wynosi 375 mg/ dobę, dla kobiet – 300 mg/ dobę. Zobacz film: "Czym możemy popijać leki?" Zdecydowanie lepiej przyswajalne są preparaty magnezu z solami organicznymi (tj. mleczan, cytrynian). Wielu specjalistów podpowiada również, by przyjmować je w godzinach wieczornych, choćby dlatego, że działają kojąco na układ nerwowy. Po magnez najlepiej jest sięgać w czasie kolacji. 2. Witaminy rozpuszczalne w wodzie i w tłuszczach Do witamin rozpuszczalnych w wodzie należą witaminy z grupy B oraz witamina C. Należy je przyjmować przed śniadaniem, na czczo. Osoby mające wrażliwy żołądek powinny brać witaminę C w czasie posiłku. Z kolei witaminy rozpuszczalne w tłuszczach, a należą do nich witaminy A, D, E, K, należy łykać podczas posiłku. 3. Inne suplementy diety W przypadku tranu bardzo ważne jest, by przyjmować go samodzielnie, bez towarzystwa innych leków (np. przeciwzakrzepowych) czy preparatów witaminowych (zwłaszcza zawierających witaminy A i D). Może on bowiem osłabić ich działanie. Suplementację tranem należy też skonsultować z lekarzem, jeśli pacjent cierpi na kamicę nerkową. Leki i suplementy diety najlepiej jest popijać wodą (123RF) Zanim sięgniemy po preparat witaminowy powinniśmy porozmawiać z lekarzem. Idealnym rozwiązaniem byłoby sprawdzenie za pomocą odpowiednich badań, czy faktycznie mamy niedobór określonych składników odżywczych. W niektórych przypadkach bowiem łatwo o ich przedawkowanie. Należy też pamiętać, że suplementy diety, podobnie jak leki, powinno się zażywać o tych samych porach dnia, a tabletkę popijać wodą. Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki. polecamy
Białko, wpc/wpi brac cały czas? temat działu: Odżywki i suplementy. słowa kluczowe: białko, brac, cały, czas
data publikacji: 10:04, data aktualizacji: 12:04 ten tekst przeczytasz w 5 minut Ten dylemat zna każdy posiadacz domowej apteczki: co zrobić z przeterminowanymi lekarstwami? Czy tabletki, których ważność właśnie się skończyła, tracą swoje działanie? Na te i inne wątpliwości odpowiadają specjaliści. Getty Images Potrzebujesz porady? Umów e-wizytę 459 lekarzy teraz online Większość lekarstw znajdujących się w szafce mojego męża w łazience jest przeterminowana. Jest tam chlorochina, której termin przydatności minął w czerwcu 2009 roku, silny naproksen na receptę, którego ważność właśnie się skończyła, oraz hydrokodon, który należało wyrzucić ponad rok temu. Jedynym środkiem wciąż nadającym się do użycia są krople do nosa w aerozolu. Z informacji na pudełku wynika, że mogą stać jeszcze przez miesiąc. Buteleczka jest prawie pełna, więc nie ma szans, by mój mąż zdążył ją w tym czasie opróżnić. Kiedy spytałam go o jego rezerwy starych medykamentów, zaczął się śmiać i powiedział, że i tak nie odkryłam najgorszego. Daty ważności leków nie stanowią dla niego powodu do niepokoju, bo żaden z tych specyfików nie leczy z przewlekłych chorób zagrażających zdrowiu. Nie przeszkadza mu, że na obolałe ramię weźmie stary naproksen, a przed kolejnym wyjazdem służbowym do Afryki sięgnie po przeterminowany środek na malarię. Czy to dobry pomysł? – Raczej nie – mówi Shelly Burgess, rzeczniczka amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (FDA). Według niej ani FDA, ani koncerny farmaceutyczne nie są w stanie zagwarantować, że zażywanie leków po upływie terminu ważności jest bezpieczne. – Preparat może nadal działać, bądź utracić swoje właściwości i stać się środkiem nietoksycznym, ale i nieskutecznym, albo też zamienić się w szkodliwą substancję – tłumaczy Burgess. Tak czy inaczej, przedstawicielka agencji nie zaleca brania leków po upływie terminu przydatności, nawet jeśli od tej daty minęło zaledwie kilka miesięcy. Istnieją jednak badania, które sugerują, że w niektórych przypadkach można sobie pozwolić na pewne odstępstwa od tej zasady. Z analizy, jaka ukazała się w 2006 roku w piśmie „Journal of Pharmaceutical Sciences”, wynika, że w przypadku 88 proc. leków przechowywanych na wypadek sytuacji krytycznych w ramach amerykańskich zapasów strategicznych, termin przydatności został wydłużony przynajmniej o rok. Testy przeprowadzone przez FDA wykazały bowiem, że wciąż można je bezpiecznie zażywać. Wśród tych substancji były środki przeciwbólowe, antybiotyki, leki przeciwwirusowe i środki na malarię. Zamiast stosowania leków przeterminowania, można zastanowić się nad wypróbowaniem produktów wytwarzanych z konopi siewnej. W ofercie znajduje się susz, olejek oraz pasty konopnej. Wnioski, jakie płyną z tych doświadczeń potwierdzają tezę, że wiele lekarstw – o ile są one odpowiednio przechowywane – można stosować po upływie pierwotnego terminu ważności. Zdaniem Desmonda Hunta, eksperta z United States Pharmacopeia, organizacji ustalającej normy dotyczące preparatów stosowanych w Stanach Zjednoczonych, nie powinniśmy bezpośrednio przenosić tych spostrzeżeń na nasze domowe apteczki. – Państwowe rezerwy są dokładnie kontrolowane: wiadomo od kogo pochodzą, jak są przewożone i magazynowane. Tymczasem leki kupowane przez przeciętnego nabywcę mogły przejść w drodze od producenta do apteki przez wielu pośredników. Niewykluczone, że przekazywane z rąk do rąk w czasie transportu były przechowywane w warunkach innych niż te wskazane na opakowaniu. Mogły na przykład leżeć na asfalcie w wilgoci albo na deszczu – wyjaśnia Hunt. – Jeśli mamy możliwość wyboru, lepiej nie stosujmy przeterminowanych lekarstw – przestrzega specjalista. Przeterminowały Ci się leki? Skorzystaj z opcji e-wizyty i w 5 minut otrzymasz e-Receptę. Czytaj więcej: Jak skutecznie zażywać leki? Aby uzyskać aprobatę FDA, producenci muszą udowodnić, że ich leki zachowują swoje właściwości w ciągu całego wskazanego okresu przydatności. Naukowcy wystawiają preparat na działanie różnych temperatur i poziomów wilgotności, a następnie sprawdzają, czy opakowanie wytrzymało te warunki i czy wygląd i zapach leku uległ zmianie. Tabletki zostają rozpuszczone w roztworze chemicznym w celu oddzielenia składników. Eksperci sprawdzają, czy siła oddziaływania substancji pozostała bez zmian. Podobnym zabiegom poddawane są lekarstwa w formie płynnej. – Termin przydatności większości specyfików wydłużany jest o dwa lata, jednak testujemy je każdego roku, by mieć pewność, że przedłużenie o kolejny rok jest bezpieczne – mówi Mansoor Khan, dyrektor Działu ds. Badań Jakości Produktów FDA. Specjaliści są zgodni, że w warunkach domowych leki nie powinny być przechowywane w łazience, gdzie wilgoć może negatywnie wpłynąć na ich właściwości. Powinno to być miejsce stosunkowo chłodne, suche i niewystawione na bezpośrednie działanie światła. Linda Thompson, lekarka ze stanu Maryland, sugeruje, by trzymać lekarstwa w dobrze oznaczonych, plastikowych pojemnikach w kuchni, z dala od jedzenia i w miejscu niedostępnym dla dzieci. Powinniśmy także uważać, by nasza apteczka nie była wystawiona na duże wahania temperatury. Należy zwrócić szczególną uwagę na terminy przydatności kapsułek żelowych i syropów. – Kapsułki szybciej się psują. Pochłaniają wodę i wilgoć, stają się mokre. Pojawiają się wątpliwości: czy są tam bakterie? – wyjaśnia Thompson. Dlatego tak ważne jest, aby opakowanie pozostało nieuszkodzone. Nieco inaczej sytuacja wygląda w przypadku tabletek powlekanych – zwykle są to leki sprzedawane bez recepty, takie jak środki przeciwbólowe. Nawet jeśli kupione zostały dwa, trzy lata temu, powinny nadal być dobre, o ile były właściwie przechowywane. – Mimo to nie dawałabym ich dzieciom – zastrzega lekarka. Thompson ma dwudziestoletnie doświadczenie zawodowe. Zdarzało się jej zażywać antybiotyki, których termin ważności minął przed trzema laty. – Mój stan się poprawił, ale pacjentom odradzam takie praktyki – mówi. Kilka słów o probiotykach Tekst: Laura Hambleton Czytaj również: Jak zaoszczędzić w aptece? leki farmakologia farmakoterapia leki na receptę leki bez recepty medycyna apteka Osiem najgorszych produktów dla wątroby Jest naszym głównym filtrem i stacją detoksykacyjną. Lubi sok z buraka, zieloną herbatę i zielone warzywa liściaste. Szkodzi jej alkohol, tłusta dieta i E621.... Zuzanna Opolska Gwiazdy Hollywood, które nie myją się codziennie. "Mydło szkodzi skórze i środowisku" “Częste mycie skraca życie” - mówi staropolskie powiedzenie. Jak się okazuje, wiele znanych hollywoodzkich aktorek i aktorów wzięło to przysłowie na poważnie.... Oskar Nawalany Czego nie wolno po czterdziestce? Te nawyki bardzo szkodzą zdrowiu Życie po czterdziestce może niczym nie różnić się od tego, co i jak czuliśmy kilka lat wcześniej. Może jednak też stanowić dla nas spore wyzwanie. Wszystko to za... Paulina Wójtowicz Dlaczego upał nam szkodzi? Wysokie temperatury mogą być niebezpieczne dla zdrowia, zwłaszcza jeśli nie przestrzegamy ważnych zasad. Nadmiar słońca oznacza poparzenie, odwodnienie lub udar.... Halina Pilonis Czego nie zje hepatolog? Oto produkty, które najmocniej szkodzą naszej wątrobie Wątroba jest niezastąpiona dla naszego organizmu, mówiąc wprost — utrzymuje nas przy życiu. Wątroba metabolizuje, usuwa szkodliwe substancje, magazynuje wiele... Adrian Dąbek Czy krótka drzemka w ciągu dnia bardziej nam pomaga, czy szkodzi? Jedni zyskują dzięki niej mnóstwo energii, innych rozbija i potęguje zmęczenie. Krótka drzemka w ciągu dnia – jak naprawdę działa na nasz organizm? Oto najnowsze... Marek Matacz Zła wiadomość dla osób z nadwagą. Dlaczego alkohol szkodzi im bardziej? Nadwaga lub otyłość nasilają szkodliwy wpływ alkoholu na ryzyko zachorowania na różne nowotwory, szczególnie u osób o wysokim odsetku tkanki tłuszczowej —... PAP Siedem produktów, które szkodzą jelitom Naukowcy nie mają wątpliwości: zdrowie zaczyna się w jelitach. Niestety, współczesny styl życia i zachodnia dieta nie służą mikrobiocie jelitowej, która wpływa na... Zuzanna Opolska Coraz gorsza jakość spermy. Odkryto, co szkodzi plemnikom Naukowcy przeanalizowali próbki nasienia ponad 33 tys. mężczyzn i doszli do niepokojących wniosków. Zanieczyszczenie powietrza może negatywnie wpływać na... Dominik Kołodziej Nawet umiarkowane picie alkoholu szkodzi. Naukowcy właśnie to potwierdzili Naukowcy opublikowali kolejne wyniki badań na temat wpływu napojów alkoholowych na zdrowie człowieka. Nowe badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii wykazały, że... Oskar Nawalany
Z czym nie można łączyć witaminy C? Witaminy C nie powinno się łączyć na własną rękę z retinolem, kwasami AHA, BHA, niacynamidem (dotyczy tylko formy kwasu askorbinowego) oraz metalami ciężkimi. Kiedy brać witaminę C 1000? żywienia. Zaliczyć można do nich między innymi witaminę C oraz witaminy z grupy B.
Kwasy tłuszczowe Omega 3 należą do tzw. dobrych tłuszczy, których spożycie przynosi wiele korzyści. Głównie upatrywane są, jako sprzymierzeniec walki z wysokim poziomem złego cholesterolu, trójglicerydami, nadciśnieniem tętniczym, wpływając tym samym na lepszą pracę serca i się, czy potrzebujesz ich w swojej diecie? Poniższy artykuł powinien rozwiać Twoje wątpliwości. Czym są Omega 3?Kwasy Omega 3 znajdują się głównie w oleju rybim, który jest ich naturalnym źródłem. Z punktu widzenia technologa żywności są one nienasyconymi kwasami tłuszczowymi z podwójnym wiązaniem w pozycji z nich to: kwas eikozapentaenowy, czyli EPA, i kwas dokozaheksaenowy, czyli DHA, i to na ich ilość w porcji/kapsułce powinniśmy zwrócić uwagę. DHA i EPA wspierają pracę wielu narządów w organizmie człowieka. Ich niedobory w diecie mogą odbić się wyraźnym pogorszeniem parametrów krwi, jak i pracy układu sercowo-naczyniowego. Odpowiadają za prawidłową pracę serca działając przeciwzakrzepowo, obniżając ciśnienie tętnicze krwi, jak i zapobiegają odkładaniu się blaszki miażdżycowej. Co więcej, wchodzą one w skład błon komórkowych neuronów, siatkówki oka, przez co są bardzo ważnym elementem funkcjonowania układu nerwowego, jak i wzroku. Podstawowy zakres działania i co dają kwasy Omega-3wspomagają utrzymanie diety, poprzez hamowanie łaknienia,wspomagają wrażliwość insulinową, obniżają ryzyko rozwoju cukrzycy,hamują odkładanie się tłuszczu w ciele,obniżają stany zapalne,poprawiają profil lipidowy,wykazują działanie antyoksydacyjne,chronią układ nerwowy wspomagając leczenie chorób neurodegeneracyjnych,działają antydepresyjnie,działają antynowotworowo,wspomagają rozwój płodu i długo stosować?Suplement diety Omega 3 powinien być upatrywany jako element odżywczy diety. Nie jest to produkt o specjalnym przeznaczeniu, który ma za zadanie podnieść wydolność mięśni. Jego zadaniem jest utrzymywać dobrą kondycję zdrowotną. Suplementu na bazie kwasów tłuszczowych Omega 3 mogą stanowić stały element zdrowej diety. Kwasy tłuszczowe Omega 3 warto stosować cały rok. Jak dawkować Omega 3?Dawkowanie kwasów Omega 3 uzależnione jest od naszej diety. Co to oznacza? Suplementacja kwasów omega 3 powinna uwzględniać ich zawartość w produktach, które jadamy na co dzień. Minimalna dawka zaczyna się od 500 mg czystych kwasów Omega 3 w ciągu dnia. Sportowcy powinni przyjmować od 1 do 3 g kwasów EPA i DHA na dobę. W skrócie...Kwasy tłuszczowe Omega 3 skutecznie obniżają poziom złego o dobrą kondycję układu element uzupełniający dietę, który można stosować cały Omega 3 waha się od 1 do 3 g czystych kwasów EPA i DHA w ciągu łączyć je z witaminą D3 i K2. DODANO: 20/12/2020
W przypadku dostarczenia zbyt wysokich ilości witaminy C może m.in. dojść do wystąpienia zaburzeń żołądkowo-jelitowych, rozwoju niewydolności wątroby i powstania kamieni nerkowych. Stosowanie zbyt wysokich dawek witaminy C w trakcie ciąży może doprowadzić do wystąpienia niedoboru tej witaminy u nowonarodzonych dzieci.
Witaj! Teoretycznie wszystkie z wymienionych suplementów dostarczasz również z pożywieniem. O ile poziom dostarczonego białka i to niezależnie czy źródłem będą odżywki, czy tradycyjna żywność, można, a nawet należy utrzymywać, niezmiennie/cały czas, zgodnie z zapotrzebowaniem wynikającym z poziomu Twojej aktywności, to jeśli chodzi o pozostałe suplementy, istotna będzie kwestia dawki. Jeśli przyjmujesz kreatynę w ilości 3-5 g dziennie, to możesz praktycznie stosować ją cały rok. Ewentualnie raz w roku zrobić miesięczną przerwę, zakładając, że oczywiście jesteś zdrowy. Jeśli stosujesz dawki większe, to po 2-3 miesiącach suplementacji, robisz 4-6 tygodni przerwy. Natomiast jeśli chodzi o beta-alaninę, to suplementacja nią najlepiej, aby trwała ok. 12 tygodni, a następnie stosujesz 4-6 tygodni przerwy. Ogólnie masz bardzo dobrze dobraną suplementację, jednak rozważyłabym jeszcze dodanie witaminy D3 oraz koniecznie co najmniej jednej tabletki elektrolitów do napoju, który przygotowujesz sobie na trening.
Ile czasu mozna, nalezy zazywac witaminy? Moge brac witaminy caly czas bez przerwy? czy trzeba robic jakies przerwy?
Odpowiedzi Codziennie można nawet do 2 tabletek - to profilaktycznie. Ale więcej już nie powinno się. Jak jesteś chory/chora do 4 razy dziennie. Inne witaminy można brać ale już takie które nie zawierają aśka18 odpowiedział(a) o 00:02 Można codziennie, max 2 tabletki. EKSPERTAve Zuo odpowiedział(a) o 11:55 Witaminę C można brać do woli, ponieważ nie można jej przedawkować (nadmiar usuwany jest z organizmu razem z moczem) . Biorąc witaminę C można brać też inne ale ile to zależy ok konkretnej witaminy, bo inne można przedawkować. Uważasz, że ktoś się myli? lub
Przed posiłkiem / na pusty żołądek - 30 minut przed posiłkiem lub 2 godziny po nim. W takim wypadku możliwe, że substancja zawarta w suplemencie może reagować z pożywieniem lub enzymami, albo nie wchłania się dobrze z jedzeniem. Popić - zwykle oznacza to, że suplement może być przyjmowany z posiłkiem lub bez.
Bakteria jest niedawno poznana i jeszcze mało jest informacji o niej, a ponoć występuje często. Nie ma konkretnych wytycznych co do leczenia jak w przypadku np. gruźlicy. Stąd ignorancja i brak działania ze strony lekarzy. Więc jaki sens o tym dyskutować? Po co mam się na to badać, jeśli i tak się tego nie leczy? Nie lepiej wmawiać sobie, że jestem zdrowy i nic mi nie jest, i może jakimś cudem samo przejdzie? Znaczy się ja JESTEM zdrowy. Przynajmniej trzymam się tej wersji. Ten wykop miałby sens gdyby kończył się tak: "zrobiłem sobie badania, dostałem lekarstwa, i teraz jestem zdrowy" - a tak? Wiesz co, są fora internetowe będące wylęgarnią chorób... psychicznych. Serio. Nie obruszaj się, bo sam niemal nie padłem ofiarą takiego. Sprawdź sobie temat "piski uszne". Uwaga! Każdemu kto to sprawdzi w Google daję ostrzeżenie! To okropny, straszny wkręt psychiczny, coś co może doprowadzić zdrowego, normalnego człowieka nawet do samobójstwa. Znacie "Grę"? Jeśli myślisz o Grze - przegrałeś. To tak w skrócie. Wszyscy co próbowali leczyć te "piski uszne" stracili na to wiele lat i pieniądze, za które można by niezłą furę kupić. Miałem ten sam problem - z tym że - po przeczytaniu kilku dziwactw na takich forach szukałem dalej. Magiczne terapie. Zapłać tu, zapłać tam... Zaczęło mi to mocno nie grać. Making long story short: trzeba było wygrać Grę. Przestać myśleć o Grze. Nie da się, prawda? Nie wprost. Na około. Żeby nie myśleć o Grze trzeba myśleć o wszystkim innym. Wtedy zapomnisz o Grze. Piski zniknęły. I na deser: potrafię je usłyszeć kiedy tylko chcę. Jakbym odkrył guziczek w mózgu, który je włącza i wyłącza. Cóż za oszczędność dziesiątek tysięcy złotych. I żeby nie było - ludzie, którzy częściowo stracili słuch w wyniku wypadku - oni mają prawdziwe problemy z piskami usznymi - ale to jest może 1% przypadków ludzi, którzy się na to leczą. Wniosek? Jestem zdrowy. Powtórz za mną: "JESTEM ZDROWY". Jeszcze raz: "Nic mi nie jest". Nie choruj. Z drobnymi chorobami Twój organizm poradzi sobie sam, i z tego co zauważyłem - stan psychiczny ma większy wpływ na odporność niż wszystkie leki razem wzięte. Z poważniejszych rzeczy - choroby serca i cukrzyca - masz na własne życzenie (źle żresz, za mało ruchu). Owszem, dostaniesz tonę pigułek, ale pewnie tym co robisz pogorszysz sobie stan szybciej niż leki zdążą go poprawić. Rak - to jedna z niewielu rzeczy, które warto leczyć. Taka Prawdziwa Choroba. Wcześnie wykryty - żyjesz. Późno - idziesz do piachu. Jest różnica. Choroby "z House-a": idziesz do piachu - u nas tego nie wyleczysz, a takich klinik jak ta z serialu to chyba nawet w USA nie ma. A że są to raczej poważne przypadki - nie masz szans. Do piachu i już. Tak więc, jak ci "beznadziejni lekarze" nie widzą rozwiązania, nie potrafią potrafić diagnozy, wracamy 2 akapity wyżej: "Jestem zdrowy, nic mi nie jest". Boli? Nie myśl o tym. Po prostu myśl o czymś innym. Np o tym, że jeśli to poważna choroba (ale nie rak) - to idziesz do piachu. Albo samo przejdzie. Czyli - robisz standardowy zestaw badań. Krew, mocz, RTG płuc. Wyszło ok? TO JESTEŚ ZDROWY. Wyszło źle? Wtedy Ci lekarze pomogą. Są terapie, są leki, to wszystko działa. Wyszło dobrze, ale podejrzewasz, ze masz coś poważnego? Jak masz to idziesz do piachu, House to fikcja. Ale pewnie nie masz - więc znów - nie graj w Grę. Philip Dick miał siostrę, która umarła na raka. On z resztą już sam dawno wącha kwiatki od spodu. Ale pisał o tej siostrze kiedyś, że ona miała po prostu taki charakter - kogoś kto po prostu musi mieć raka i umrzeć. Może to chore, okrutne i niesprawiedliwe z jego strony - ale czasem mam wrażenie, że tak właśnie z ludźmi jest. Jak tracą "wolę przeżycia", zaczynają szukać usprawiedliwień dla słabości - ich organizmy po prostu "wysiadają" i zaczynają się sypać. Jak wsłuchasz się w ciszę, usłyszysz piski. Jak wsłuchasz się w swoje ciało - poczujesz masę "ukrytego" bólu. Nagle zdasz sobie sprawę ile dziwnych rzeczy się w nim dzieje. Im bardziej będziesz się w nie wsłuchiwać, tym więcej usłyszysz. I to nie będzie przyjemne. Są choroby które się leczy - z tymi sobie radzą lekarze. Są takie, których się nie leczy - bo same przechodzą. I są te inne - te zabijają. Ale - memento mori. Każdy kiedyś umrze. Czy to coś zmienia? Czy warto marnować czas na pałowanie się tym? Pewnie sporo ludzi nawet jak się nie przyznaje do tego - to chce umrzeć. I mają sporą szansę. Umrzeć, żeby np nie musieć kombinować kasy na spłatę czegoś. Żeby nie musieć kończyć projektu. Żeby nie musieć... I tu sobie wstaw co chcesz. Tak to działa jak jest nieuświadomione. W momencie kiedy o tym wiesz - panujesz nad tym. Chcę umrzeć - żeby nie musieć się użerać z pracą i kasą. Tak? Oh...
hkz8iH. 72 329 443 402 353 125 139 183 1
czy witaminy mozna brac caly czas