Tak było u osoby mi bliskiej. To była wielka łaska, że zaraz po śmierci - już nie pamiętam, czy było to przed pogrzebem, czy po pogrzebie, mogła przyjść do nas i zasygnalizować: "Jest mi źle. Nie trafiłam jeszcze nigdzie. Jestem wśród was. Potrzebuję pomocy". Działy się bardzo dziwne rzeczy, niczym z opowieści grozy. W prawosławiu za znaczący uważa się 40 dzień po śmierci, a także Przyjęte kanony chrześcijańskie mówią, że w tym dniu dusza zmarłego otrzyma odpowiedź, w której spędzi wieczność. Po czterdziestym dniu dusza opuszcza ziemię na zawsze iplace Vers la place przydzielony mu przez Wszechmocnego. Ważne jest, aby krewni i przyjaciele odpowiednio zorganizowali obchody, aby dusza zmarłego szybciej znalazła spokój. Dowiedz się, jak właściwie zorganizować upamiętnienie, a czego nie robić. Co dzieje się z duszą człowieka 40 dnia po śmierci40 dni po śmierci, co zrobić z bliskimiModlitwa za zmarłego przed 40 dniem i późniejNabożeństwo żałobne za zmarłychDarowizny i jałmużnyJak właściwie upamiętnić osobę po śmierci - zasady i zakazy upamiętnieniaCo jest przygotowane na pamiątkę: zasady organizacji rytualnej kolacji Co dzieje się z duszą człowieka 40 dnia po śmierci Wyznania chrześcijańskie wierzą: po śmierci człowiek nie może już nic zrobić, aby wpłynąć na życie wieczne, ani przynieść skruchy Wszechmogącemu. Innymi słowy, człowiek nie może odpokutować za swoje jego grzechy tylko za życia, realizując je i prosząc Boga o przebaczenie. Śmierć to przejście duszy zmarłego z jednego świata do drugiego. Potem dusza będzie wiecznie zbierała owoce swoich ziemskich czynów. Prawosławni uważają, że modlitwy za zmarłego mogą zmienić werdykt Wszechmogącego, dokąd udaje się osoba po śmierci. Oznacza to, że działania krewnych w dużej mierze wpływają na życie pozagrobowe nowego zmarłego. 40 dni po śmierci, co zrobić z bliskimi Co 40 dni po śmierci rodzice powinni gorliwie się modlićeur, idź do kościoła, a potem zorganizuj uroczystość. Usługi zamówione w świątyni: sroka; psałterz dla pokoju; nabożeństwa żałobne. Nie zawsze można chodzić do kościoła, aby prosić o miłosierdzie za zmarłego bliskiego. Istnieją jednak potężne modlitwy, które żywi mogą odmawiać w domu. Opowie o tym słynna dziedziczna uzdrowicielka jasnowidząca i babcia Mila. Napisz do niego pocztą. Modlitwa za zmarłego przed 40 dniem i później Po 40 dniach należy przyprowadzić księdza do grobu, aby mógł odprawić nabożeństwo lub zamówić nabożeństwo modlitewne w kościele. Modlitwa do 40 dni za zmarłego, którą czyta się w domu: „Pamiętaj, Seigneur Boże nasz, w wierze i nadziei brzucha Twego wiecznie służonegoeur nowo zmarły (imię) i jako dobry człowiek, wybaczając grzechy i trawiąc nieprawość, osłabiony, przebacza i przebacza wszystkie swoje nieumyślne i niezamierzone grzechy. , umieszczając ją w świętym drugim Twoim przyjściu do społeczności Twych wiecznych błogosławieństw, w Tobie, jedynej wierze, prawdziwym Bogu i Miłośniku ludzi. Ty bowiem jesteś zmartwychwstaniem i życiem, a odpoczynek, któremu służyłeśeurzwany Chrystusem Bogiem naszym. I wysławiamy Cię, z Ojcem bez początku iz Duchem Świętym, teraz i na wieki wieków i na wieki wieków. Amen." Po 40 dniach krewni nie powinni przestać modlić się za zmarłego, ponieważ ułatwi im to pozostanie w zaświatach. Słowa modlitwy: "Pamiętaj, Seigneur nasz Boże, w wierze i nadziei życia wiecznego służeniaeur wypoczęty, nasz brat (imię), a jako Dobry i Humanitarny, wybaczając grzechy i trawiąc nieprawość, osłabiamy, przebaczamy i przebaczamy wszystkie jej nieuzasadnione i mimowolne. grzechy, wybaw go od wiecznych mąk i ognia piekielnego, i udziel mu sakramentu i przyjemności wiecznego dobra, przygotowanego przez tych, którzy cię kochają i grzeszą, ale nie odwracają się od ciebie i bez wątpienia w Ojcu i Ojcuils a Duch Święty, Bóg w Trójcy jest uwielbiony, wiara i Jeden w Trójcy i Trójca w jedności, prawowierny do ostatniego tchnienia spowiedzi. W ten sam sposób bądź dla niej miłosierny i miej wiarę, nawet w siebie na place. czyny, a wraz ze świętymi, jako hojni, odpocznij: nie ma człowieka, który by żył i nie grzeszył. Ale ty jesteś jednym oprócz wszelkiego grzechu i twojej sprawiedliwości, prawdy na wieki i jesteś jedynym Bogiem miłosierdzia i szczodrości oraz miłości do ludzkości, a my oddajemy ci chwałę Ojcu i Ojcuils i w Duchu Świętym, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen." Jeśli masz problem z odczytaniem tekstu modlitwy, poproś o radę swoją babcię Milę. Jasnowidz wyśle ​​prostsze modlitwy, które nie są gorszeeures do przedstawionych pod względem wydajności... Nabożeństwo żałobne za zmarłych Każdy, kto zamówi nabożeństwo żałobne za zmarłego, musi wyrzec się grzechu. Ma to na celu dobro żyjących i pociechę zmarłego. Nabożeństwa żałobne są odczytywane 3,9 i 40 dni po śmierci. Nabożeństwo zaczyna się wieczorem i kończy w nocy, ale czasami zamienia się w jutrznię. W kościele nie ma nabożeństw za wszystkich zmarłych. Zakaz dotyczy osób, które popełniły samobójstwo, zmarły pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Zabrania się zamawiania nabożeństw żałobnych tym, którzy nie zostali ochrzczeni lub bluźnili. Krewni mogą czytać modlitwy za zmarłego przed 40 i po 40 dniach, nawet jeśli kościół nie wykonuje rytuałów w jego pamięci. Ukochani proszą Panaeur i odpuść grzechy zmarłych. Darowizny i jałmużny Zgodnie z tradycją Kościoła chrześcijańskiego, 40 dnia po śmierci krewni rozdają rzeczy zmarłych potrzebującym. O tym samym czasie, ils proś ludzi, aby modlili się za zmarłych i proś Panaeur dać mu życie wieczne w raju. Dobre uczynki mogą wpłynąć na decyzję Seigneur o duszy zmarłego. Rodzina może zachować wszystkie wartościowe rzeczyeur za zmarłego na pamiątkę. Jeśli w pobliżu nie ma potrzebujących, to w świątyni można znaleźć rzeczy, aby kapłan mógł je znajdź nowego właściciela. Dawanie jałmużny jest cnotą, podobnie jak modlitwy, znajdują odzwierciedlenie w życiu pozagrobowym zmarłego. Jak właściwie upamiętnić osobę po śmierci - zasady i zakazy upamiętnienia Po 40 dniach dusza zmarłego wraca do domu, aby pożegnać się z bliskimi i na zawsze opuścić ten świat. Legendy mówią, że jeśli duch sam nie odnajdzie wspomnienia, nie będzie dla niego spoczynku w życiu ostatecznym. Dlatego w ważne jest, aby zorganizować upamiętnienie i odpowiednio je przeprowadzić. Szereg zasad, których należy przestrzegać, pamiętając osobę w 40 dniu śmierci: Nie spożywaj napojów alkoholowych. Uważa się, że alkohol wywołuje zawroty głowy, uniemożliwiając pełne odczuwanie żalu. Ubierz się w fajne ubraniaeur ciemny. Brak głośnych rozmów i nie śpiewanie piosenek przy stole to brak szacunku dla zmarłego. Ne ronnie jedz nasion. Legendy mówią, że przez takie działania ludzie plują na duszę zmarłego. Oprócz zasad podczas upamiętnienia należy pamiętać o innych zakazach, które są przestrzegane do 40 dni po śmierci osoby. Krewni nie mogą golić się i ścinać włosów, ale także spać w domu. place zmarłego. W pokoju zmarłego światło nie jest włączone, ale dozwolone jest palenie lampki nocnej lub świecy. Dodatkowo w pokoju nie powinno się włączać telewizoraeur i zostaw otwarte lustra. Pokryj wszystkie odblaskowe powierzchnie foliami. Co jest przygotowane na pamiątkę: zasady organizacji rytualnej kolacji Dania na 40 dni powinny być proste. Niepożądane jest umieszczanie potraw mięsnych na stole, nawet jeśli w całym kościele nie ma postu. Mięso w żadnym wypadku nie jest przynoszone do kościoła w formie darowizny. Kolacja żałobna odbywa się w domu lub w kawiarni, ale jeśli zmarły był stałym parafianinem kościoła, najlepiej jest odprawić nabożeństwo żałobne w domu Bożym. Lunch w tym przypadku jest kontynuacją usługi. Tradycyjnie na 40 dni upamiętnienia przygotowywane są proste, ale obfite posiłki. Obecność kutyi i ryb na stole jest uważana za obowiązkową. Lista dań, które można zaserwować na pamiątkowym stole: Naleśniki; kotlety warzywne; grzyby; kanapki rybne; chude gołąbki; sałatki warzywne; ciasta; kwas; Lemoniada; galaretka; kompot. W 40 dniu po śmierci zmarłego nie wolno pić napojów alkoholowych. To samo dotyczy pozostawienia wódki na grobie. Podczas kolacji należy wspomnieć życzliwym słowem wszystkich zmarłych krewnych. 40-dniowe upamiętnienie pomaga rozwikłać duszę zmarłegoplacer łatwiej w innym świecie i istnieją pewne zasady, jak je wydać. W tym dniu trzeba przyjść do świątyni i zamówić nabożeństwa, wspominać ukochaną osobę przy obiedzie i dawać jałmużnę potrzebującym. Przy określaniu wartości Wszechmocnego bierze pod uwagę cnotę innych place duszy zmarłego Tutaj zadaj wnuczce Annie swoje pytanie Zwiastunem nadchodzącej śmierci są charakterystyczne zmiany w zachowaniu. Człowiek może funkcjonować tak, jak dotychczas, jednak jego zachowania są skoncentrowane na poprawianiu łóżka czy sprawdzaniu telefonu komórkowego. Coraz częściej osoba, która zbliża się ku śmierci, zawiesza wzrok na jakimś przedmiocie, sprawia wrażenie Śmierć – to smutek i ból dla bliskich zmarłego. Naturalnym pocieszeniem jest dążenie pomóc, ułatwić zmarłemu przejście na inne ściany bytu. Według religii chrześcijańskiej, 40-ty dzień jest najważniejszym ze wszystkich pomnik dni, bo w tym okresie dusza na zawsze żegna się z ziemią i opuszcza ją. Wielu organizowane są w 40 dni po śmierci pogrzeb. Co mówić w ten dzień i jak się zachowywać?Jaki jest sens zadusznego obrządkuWażne jest, aby wiedzieć ó istotą zadusznego obrzęd polega na tym, aby zrobić przejście duszy zmarłego człowieka w inny świat bezbolesne, pomóc duszy stanąć przed Bogiem, poczuć spokój i wyciszenie. A osiąga się to za pomocą modlitwy. Wszystko, co zostanie powiedziane o zmarłym człowieku w ten dzień: miłe słowa, modlitwy, dobre wspomnienia i mowy, pomogą duszy wytrzymać sąd Boży. Dlatego tak ważne jest, aby przestrzegać wszystkie tradycje związane z tym dniem, i wiedzieć, Jak mogę dokontać stypa 40 dni po w ten dzień – modlić się. Można to robić samemu, a można zaprosić tradycje zaduszny na 40 dniUroczystość upamiętnienia znany od samego początku powstania chrześcijaństwa. Celem obrzędu ó dać duszy zmarłego w inny świat ciszy i spokoju, pomóc poznać wiecznego Królestwa tego za поминальным stole musi się zebrać krewni, bliscy i przyjaciele zmarłego. Kiedy organizowane są w 40 dni po śmierci pogrzeb, co powiedzieć Obecnych? Uważa się, że im więcej ludzi wspomni w swoich modlitwach zmarłego, tym lepiej będzie dla duszy tym, za kogo się modlą. W tym dniu przyjęto wspominać chwile z życia zmarłego, kładąc nacisk na jego cnotach i dobrych prawidłowo postu: podstawowe zasady Wielkiego PostuWielki post, jeden z dłuższych postów kościoła prawosławnego, przychodzi raz w ślad za Масленицей i trwa siedem tygodni, w ciągu których wierni odmówią od każdego zwierzęcej i żywności. Tak długo powstrzymywać się od скоромных potraw jest bardzo trud...Do czego się śni, była dziewczyna?Nie jest tajemnicą, że sny wysyła nam nasza własna podświadomość. W nich możemy na nowo przeżywamy ostatnie wydarzenia, dostać się do nieprzewidzianych sytuacji, a nawet możemy być w przyszłości. Wiele marzeń można łatwo rozszyfrować – wystarcz...Ikona Matki Bożej Муромская, Kazan, Vladimir: opis, zdjęciaO co się modlić ikon? Każdy człowiek znajdzie ukojenie w swoim. Ktoś prosi o spokojnej i bezproblemowej drodze, ktoś modli się o zdrowie i dobre samopoczucie, a niektórzy zwracają się do Boga o pomoc w biznesie, nauce i pracy. Przeznaczenie prawosław...Życie nie stoi w miejscu, jeśli wcześniej pogrzeb odbył się w domu zmarłego, to teraz można to zrobić w restauracji lub kawiarni. Tradycje prawosławia obowiązują w tym dniu brać więcej ludzi, niż na 9 dzień, bo dusza opuszcza ziemię, i z człowiekiem musi pożegnać się nie tylko krewni, ale i wszyscy, którzy chcą to dni po śmierci, pogrzeb: co mówić na cmentarzu?Odwiedzenie grobu zmarłego człowieka – obowiązkowa część zadusznego rytuału. Ze sobą trzeba zabrać kwiaty i świece. Na cmentarzu w zwyczaju nosić świeże liczbę kolorów, liczb parzystych ó symbol życia i śmierci. Układanie kwiatów - najlepszym sposobem, aby okazać szacunek należy zapalić świeczkę i pomodlić się o ukojenie duszy, a potem po prostu można postawić, być cicho, wspominając dobre chwile z życia cmentarzu nie lubisz hałaśliwych rozmów i dyskusji, wszystko powinno odbywać się w atmosferze spokoju i na сороковины w kościeleUpamiętnienie kościół – to wspomnienie imienia zmarłego podczas modlitwy za Liturgii dla zbawienia duszy i wiecznego dobra поминаемого. Obrzęd odbywa się po tym, jak rodzina zmarłego robi notatkę «O spoczynku». Ważne jest, aby wiedzieć, że w tej notatce podawane są nazwiska tylko tych, kto został ochrzczony w Kościele krewnych zmarłego najlepszym widokiem darowizny będzie świeca za nieboszczyka. W momencie instalacji świece trzeba pomodlić się za spokój duszy, prosząc, aby Pan odpuścił dobrowolne i przymusowe grzechy zmarłego Z kanonami prawosławia, stypa (40 dni po śmierci) wcześniej ustalonego terminu nie prowadzą. Jeśli jednak zbiegiem okoliczności musi spędzić obrzęd w terminie wcześniejszym, to następujące po сороковин weekend trzeba rozdać jałmużnę. W ten sam dzień spędzić i upamiętnienie zadusznego tapetyCelem zadusznego obiad ó zapamiętać zmarłego człowieka, pomodlić się za spokój jego duszy, zapewnić pomoc psychologiczną potrzebującym, podziękować ludziom za udział i pomoc. Nie można umówić się na obiad, aby uderzyć zaproszonych drogie i wykwintne dania, pochwalić się dużą ilością potraw lub nakarmić do - nie jest jedzenie, a stowarzyszenie w górze i wsparcie dla tych, którzy ciężko. Ważne jest, aby wziąć pod uwagę podstawowe zasady chrześcijaństwa: ograniczenia w podawaniu napojów alkoholowych, post i obecność na stole najprostszych warto traktować stypa jak biesiadę. Duże wydatki w tym przypadku niepotrzebne, znacznie bardziej użyteczne będzie prowadzić inwestycje finansowe w obszar minęło już 40 dni po śmierci, pogrzeb można później Zorganizować, w przypadku, gdy zostanie przeniesiony tylko поминальный stół. Modlić się o duszy nieboszczyka trzeba dokładnie na 40 Główne zadusznego tapetyNakrywając do stołu, pożądane jest, aby dać pierwszeństwo chudy potraw. Na czele stołu powinna znajdować się кутья. To owsianka, spawaną z pełnych ziaren, z dodatkiem miodu, orzechów i rodzynek. Danie reprezentuje odrodzenie duszy, symbolizuje dobra wiecznego potraw zależy głównie od tradycji rodziny, устраивающей pogrzeb. Tradycyjnie przygotowują: naleśniki, ciasta, kasze, zupy i kisiel. Dopuszczalne są różne przekąski:sałatek, warzyw lub wędliny. Wśród pierwszych dań: zupa, makaron na kurczaka rosole, burak wielki. Przystawka ó kasza gryczana, risotto lub puree. Kościół wobec napojów alkoholowych, w każdym razie ich stosowanie należy pogrzeb zbiegły się z postem, to mięso należy zmienić na ryby. Z sałatek idealna vinaigrette. Niech na stole będą grzyby, warzywa i owoce. Najważniejsze na stypie - wzmocnić siły, aby kontynuować, aby nieustannie modlić się za przygotować pomnik mowyŻaden pogrzeb nie może obejść się bez odczytywania przemówienie na pogrzebie. Czasami specjalnie na tę okazję zaproszeni wiodącego, który pomoże prawidłowo ustawić kolejność występów. Jeśli wiodący brakuje, jego rolę musi przejąć ktoś z bliskich odbywają się w 40 dni po śmierci pogrzeb, słowa, wypowiadane przy stole, powinny być rozmieszczone z zachowaniem pewnej kolejności mówców. Najpierw mowa mówią najbliżsi krewni, potem przyjaciele i najmniej warto zbyt mocno polegać na improwizację. To smutne wydarzenie, i słuchać cię będą ludzie, u których górze. Zwięzłość i precyzja – to główne kryteria przemówienie na pogrzebie. Postaraj się znaleźć czas, aby poćwiczyć w domu, więc można zdecydować, gdzie warto milczeć, a co zwykle najbliżsi na pogrzeb (40 dni po śmierci). Mowa, wypowiedziane przy stole, nie musi składać się z biografii zmarłego człowieka, bo tam będą ludzie, którzy i tak dobrze znają wszystkie życiowe etapy trupa. Bardzo dobrze opowiedzieć o jakimś fakcie z życia, który będzie dowodem cnoty przygotowują się na 40 dni po śmierci pogrzeb, wiersze, poświęcone траурному zdarzenia, mogą być jak nigdy, tak przy okazji. Oni pomogą dostroić się do lirycznie-tragiczny sposób, przyczyniając się do tworzenia atmosfery mowę można uzupełnić zdjęciem zmarłego lub rzeczy należącej do niego, który udowodni publiczności o tym, jak dobrym człowiekiem był zmarły. Należy unikać wzmianki o błędach zmarłego, plotki i tajemnice. Tak mowie o поминальным stole nie wariant mowyWiele osób zastanawia się, kiedy organizują na 40 dni po śmierci pogrzeb: "Co powiedzieć?"... Zainstalowanej opcji takiej nie ma mowy. Najważniejsze – wymawiać słowa z duszy. Ale nadal istnieją pewne zasady, za pomocą których można przygotować się i poprawnie wypowiedzieć się podczas zadusznego Zacząć od powitania uczestników z kolejnych opowieści o tym, kim jesteście dla chodzący. Powiedz kilka słów o żałobie i przejść do opowieści o dobrych stronach człowieka, którego wspominają. Jeśli istnieje możliwość, zapamiętaj dobre chwile, przeżyte razem. Bardzo istotne będzie zaangażowanie we wspomnienia innych ludzi, aby twoja historia дополнился dobrymi wspomnieniami. Chodzi kończą obietnicą wiecznie pamiętać o tym, kogo uczczenia zmarłego człowieka można zawsze, kiedy chcesz. Najważniejsze, to zachować podstawowe zasady zadusznego obrzędu: modlitwa, jałmużna i dobre wspomnienia o zmarłym. Co się dzieje z duszą w chwili śmierci? „Pogląd, że dusza ludzka jest nieśmiertelna i dalej istnieje po śmierci człowieka oraz po rozkładzie jego ciała, to jeden z kamieni węgielnych filozofii i teologii chrześcijańskiej” („NEW CATHOLIC ENCYCLOPEDIA”). 1. 1 listopada na zakończenie liturgii za zmarłych na świdnickim cmentarzu w dzielnicy Zawiszów wybrzmiała cerkiewna panichida. Panichida (pannichida, panihida) lub panachida (z greckiego: παννυχίς, πανυχίς, παννυχίδης – "całonocna") – w kościołach chrześcijańskich obrządku wschodniego nabożeństwo żałobne, śpiewany odpowiednik łacińskiego requiem, przy obchodach szczególnych rocznic i wydarzeń, dnia urodzenia, na dzień imienin, oraz na okazję modlitwy za zmarłego w dniu jego pogrzebu, w 3., 9. i 40. dzień po śmierci i w kolejne rocznice. Jest odprawiane w cerkwi lub nad grobem. Według prawosławia dusza po opuszczeniu ciała znajduje się w otoczeniu duchów dobrych i złych. Zwykle garnie się ku duchom, wobec których była bliżej w czasie życia w ciele i które miały na nią większy wpływ, a więc pozostanie pod ich wpływem i po wyjściu z ciała… Przez pierwsze dwa dni dusza korzysta z względnej wolności i może odwiedzać miejsca, które są jej drogie, a trzeciego dnia przemieszcza się do innych sfer. W tym czasie (na trzeci dzień) dusza w otoczeniu aniołów przechodzi przez legiony duchów złych, które zatrzymują ją i ujawniają przeróżne grzechy, do których przecież sami ją nakłoniły. Stosownie do różnych doświadczeń, istnieje dwadzieścia takich zatrzymań, zwanych „mytarstwami”. Na każdym z nich rozliczany jest ten czy inny grzech; po pokonaniu jednej zapory dusza przechodzi do następnej. I wyłącznie po przejściu wszystkich, może kontynuować swoją drogę… Po pokonaniu „mytarstw” i oddaniu pokłonu Samemu Bogu dusza jeszcze w przeciągu 37 dni odwiedza niebiańskie krainy i piekielne czeluści, jeszcze nie wiedząc gdzie pozostanie i dopiero 40 dnia wyznacza się jej miejsce przebywania aż do zmartwychwstania umarłych. Ważny jest również dzień 9 po śmierci. Do tego dnia dusza poznaje raj, a w pozostałe dni – piekło. Dlatego też wskazane są szczególne modlitwy za duszę dziewiątego dnia. Po upływie 40 dni niektóre dusze już doznają przedsmaku wiecznej radości i szczęśliwości, inne zaś w strachu oczekują na męki, które trwać będą wiecznie po Sądzie Ostatecznym. Do tego czasu los tych dusz może jednak ulec poprawie, szczególnie na skutek złożenia w ich intencji Bezkrwawej Ofiary na Liturgii, a także innych modłów. Panichidy i modlitwy domowe za zmarłych są ważne, tak samo jak i dobre uczynki w ich intencji – pomoc biednym czy ofiara na cerkiew. Jednakże szczególne znaczenie dla zmarłych posiada wspomnienie ich imion na Liturgii. Niezwłocznie po śmierci należy powiadomić duchownego aby przeczytał nad zmarłym modlitwy na „Rozłączenie duszy z ciałem”. Należy dążyć aby modły przy grobie odbywały się w cerkwi i aby nad zmarłym czytany był Psałterz. Należy też zadbać aby w przeciągu 40 dni imię zmarłego było wspominane co dziennie na Liturgii. Nazwa "panichida" (ukraińskie: "panachida") używana jest w krajach liturgii cerkiewno-słowiańskiej (w tym w Rumunii, Finlandii) oraz w Gruzji. W krajach używających liturgii greckiej Grecji odpowiada jej nazwa "mnimosinon" (μνημόσυνον, mnemósynon, "wspomnienie"), lub "parastas" (παραστάς, parastás, "czuwanie"). Po pogrzebie niehamowana dusza znajduje się pomiędzy niebem a ziemią; wielu krewnych, bliskich zmarłych, zadaje sobie główne pytanie, co dzieje się z duszą 9 i 40 dnia śmierci. Jest to ważny okres dla zmarłej osoby, ponieważ decyduje, dokąd pójdzie, gdzie spędzi resztę wieczności w zapomnieniu. Dziś (9 stycznia), w trzeci dzień święta Narodzenia Pańskiego, w cerkwi św. Jana Teologa w Dąbrowie Białostockiej, wznoszono modlitwę za duszę o. Mikołaja Dejneko. Boskiej Liturgii oraz Panichidzie - w 40 dzień po śmierci o. Mikołaja, przewodniczył ks. mitrat Włodzimierz Misiejuk, w otoczeniu licznie przybyłego duchowieństwa. Po nabożeństwie ks. dziekan zwrócił się do zgromadzonych w świątyni, w ciepłych słowach wspominając byłego proboszcza dąbrowskiej parafii. - Dziś jeszcze raz wspominamy o. Mikołaja, wierząc, że jego dusza, przez te 40 dni, była obecna razem z nami i odwiedzała wszystkie te miejsca, do których przyzwyczaiła się, zarówno w czasie budowy tej świątyni jak też wieloletniej posługi. Modlimy się, by Bóg przyjął swojego wiernego sługę i umieścił go wśród sprawiedliwych. Duszpasterska droga o. Mikołaja przebiegała w tak piękny sposób także dlatego, że miał przy sobie dobrą pomocnicę - matuszkę Annę. Co możemy dobrego zrobić dla o. Mikołaja? Możemy wpisać jego imię w swoje książeczki intencyjnej, by razem z naszymi bliskimi wznosić modlitwę także i za niego. Matuszka Anna nie będzie już długo tu przebywała. Jednak za to, że była tu zawsze z wami, uczestniczyła w nabożeństwach - tych radosnych i tych smutnych, powinniście ją dobrze wspominać. Wiele razy pozostawiała swoje domowe obowiązki, by być razem z o. Mikołajem. Dziękując za to wszystko pamiętajcie w swych modlitwach także i o niej - powiedział. - Drodzy ojcowie, drodzy bracia i siostry, ja tylko chciałem króciutko podziękować w imieniu o. Mikołaja i całej naszej rodziny, podziękować wam wszystkim za to, że jesteście tu dzisiaj ponownie, że byliście z nami na pogrzebie i jesteście także dzisiaj. Chciałem podziękować za wasze modlitwy. Chciałbym też poprosić z całego serca was o to, tak jak mówił o. Włodzimierz przed chwilą, by każdy z was zapisał imię o. Mikołaja w swojej książeczce. Proszę was żebyście pamiętali o nim w swych modlitwach, bo - co tu dużo mówić, tato zostawił tu całe swoje życie, zostawił tu najlepsze swoje 35 lat i Bóg pięknie dał, że także z tego miejsca zabrał go do siebie. Proszę Was pamiętajcie w swoich modlitwach o naszym o. Mikołaju i nie miejcie najmniejszej wątpliwości, że o. Mikołaj też pamięta o was. On teraz jest w innym świecie - tym lepszym. On teraz stoi przed samym Bogiem i głęboko wierzę, że z miłością wspomina wasz wszystkich - powiedział ze wzruszeniem syn duchownego, o. Włodzimierz. Fragment dzisiejszej Panichidy można obejrzeć na kanale Bliżej Cerkwii. Adam Matyszczyk Podstawą modlitwy za zmarłych jest wiara w zmartwychwstanie. Dusza człowieka po śmierci nie znika, nie rozpływa się jak dym, tylko oczekuje na zmartwychwstanie. Już w Starym Testamencie czytamy, że świętą i zbawienną rzeczą jest modlić się za umarłych, aby byli uwolnieni od swoich grzechów. Jest to podstawa nauki Kościoła o

Wiele osób interesuje się tym, co dzieje się z duszą człowieka po jego śmierci. Wiele religii twierdzi, że duch jest wieczny i niewidzialny. W chrześcijaństwie ważne daty to 3 dni, 9 dni, 40 dni po śmierci. Niosą pewne święte znaczenie. Po opuszczeniu ciała, dusza 40 dni po śmierci wciąż jest blisko związana ze światem żywych. Często zdarza się, że nawet po pogrzebie zmarłego w domu odczuwa się czyjąś niewidzialną obecność. Zwyczaj ten obejmuje także lustra, ponieważ brak własnego odbicia silnie wpływa na duszę. Niektóre wierzenia mówią, że może się w nich zagubić. Dlatego w okresie 40 dni po śmierci lustra w domu zmarłego należy zawiesić. W chrześcijaństwie ten zwyczaj jest uważany za przesąd. Według prawosławia dusza zmarłego przez pierwsze trzy dni cieszy się niemal całkowitą wolnością. Utrzymuje wiedzę z jej ziemskiego życia, a także wiele uczuć: uczucia, lęki, nadzieje, uczucie wstydu i pragnienie ukończenia niedokończonego biznesu. W tym momencie dusza może dowolnie być tam, gdzie chce. Uważa się, że przez pierwsze trzy dni duch znajduje się obok ciała lub bliskich osób lub w miejscach, które były drogie i ważne dla osoby w trakcie jego życia. Dlatego nie należy robić wielkich napadów złości i wylewać wielu łez. W końcu dusza nie jest jeszcze przyzwyczajona do nowego planu istnienia, a dodatkowe obciążenie psychiczne ze strony niepocieszanych krewnych tylko pogorszy jej stan. Po tym okresie duch traci swą wolność i zostaje przyjęty przez anioły na wyższe poziomy bytu. Dlatego w dniu trzecim konieczne jest zorganizowanie nabożeństwa żałobnego. Następnie dusza pokazuje, co jest uważane za raj, tak, że ma pomysł. Ona także spotyka się z Bogiem i duszami świętych i świętych. Tutaj duch rozpoczyna pierwszą udrękę z obawy przed wpadnięciem w wyższe poziomy bytu. Ta podróż trwa sześć dni. Dlatego też, dziewiątego dnia, zamawiają także requiem i trzymają kilwater. Dalsze początki walk. Reprezentują próby i przeszkody, w których nic nie zależy od samego ducha. W okresie 40 dni po śmierci ustala się, czy dusza człowieka będzie w piekle, czy w niebie, aż do Sądu Ostatecznego, gdzie zostanie podjęta ostateczna decyzja o jej losie. Podczas prób mierzy się stosunek pozytywnych i negatywnych działań, słów, a nawet myśli podczas ziemskiego istnienia. Po jego śmierci osoba nie jest już w stanie wpływać na nich. Ucisk to przede wszystkim debata sądowa pomiędzy aniołami i demonami, działająca odpowiednio jako prawnicy i prokuratorzy. Okres 40 dni po śmierci jest również ważny, ponieważ po przejściu ciężkich prób dusza schodzi na niższe płaszczyzny istnienia lub do piekła. Tam jest ukazana różnorodność okropności i udręk grzeszników. Pod koniec czterdziestego dnia duch ponownie pojawia się przed Bogiem, który decyduje o swoim losie przed Sądem Ostatecznym. Dlatego po czterdziestu dniach po śmierci usługa czuwania i nabożeństwa odbywa się po trzech i dziewięciu dniach. Czterdziesty dzień jest postrzegany przez chrześcijaństwo i inne religie jako kluczowy kamień milowy dla duszy, po czym ostatecznie traci swój związek ze światem żywych.

Kto spłaca długi po śmierci dłużnika? Jeśli długi po zmarłym spadkodawcy odziedziczyli jego spadkobiercy, wierzyciel może dochodzić spłaty właśnie od nich. Aby dowiedzieć się, kto odziedziczył masę spadkową, powinien w pierwszej kolejności skierować do sądu pismo z zapytaniem, czy postępowanie spadkowe miało już miejsce.
Tak przynajmniej wierzą Indianie Ameryki Północnej. Dla nich śmierć nie jest końcem życia. Jest przejściem z jednego stanu w inny, tak samo realny. Pośmiertna kraina, do której zmierzają, jest wielką prerią, gdzie bez trudu można łowić, ucztować i świętować. Nie każdy jednak wędruje w to samo miejsce. W zależności od plemienia można trafić na wieczne pola pokryte jedynie kukurydzą, albo stanąć, jak Lakota, przed sędzią, który dobrze się przypatrzy duszy, zanim wpuści ją do Krainy Wiecznych Łowów. Plemię Lakota głęboko wierzy, że przejście w doskonalszy stan egzystencji sprawi, że dusza będzie mogła pomagać potem swoim krewnym radą, a także ich chronić. Niektórzy Indianie dostają się pod ziemię albo na piaszczyste wzgórza. Zawsze jednak po tamtej stronie jest dobrze. Dlatego rdzenni mieszkańcy Ameryki Północnej nie rozpaczają po zmarłych. Nie boją się duchów, goszczą je w swych domach na co dzień. Wierzą, że kto był dobrym człowiekiem za życia, takim pozostaje również po śmierci. Jeśli więc mogą obawiać się wizyty gościa z zaświatów, to tylko tego, który już za życia był okrutny albo nieczuły. Garść ziemi na wieczność Już dwa tysiące lat temu w eposie Gilgamesza zostało zapisane: "Po śmierci człowiek wędruje do świata zmarłych jako cień. Ten cień jest duchowym powieleniem człowieka". Jednak dla żywych śmierć oznacza kres ludzkiej drogi. Jak określił w swych "Myślach" XVII-wieczny francuski filozof Blaise Pascal, "…sypią nam na głowę garść ziemi i to już koniec, na wieczność". Chcemy wierzyć jednak, że człowiek to coś więcej niż materia. Bóg miał stworzyć człowieka z ziemskiego prochu i tchnąć w jego nozdrza dech życia, więc po śmierci nastąpić powinien proces odwrotny. Ciało powinno w proch się obrócić, a duch powrócić do Stwórcy. Czy więc możliwe jest, że po śmierci na Ziemi istnieje jakieś dalsze życie? W zależności od kultury, wyznania, miejsca świata, a nawet klimatu, dusza otrzymuje wiele różnorakich możliwości. Chrześcijanie wierzą, że śmierć człowieka jest przejściem z życia doczesnego w wieczność. Dusza zmarłego zostaje po śmierci, zależnie od jego uczynków za życia, zbawiona lub potępiona. Po śmierci człowiek podlega osądowi i stosownie do jego życia na ziemi, trafia do nieba, czyśćca lub piekła. Potem jego nieśmiertelną duszę czeka sąd i zmartwychwstanie. Ogród w Eden jest stanem szczęśliwości, której źródłem jest Bóg. Raj muzułmanów jest natomiast pełen różnorakich przyjemności. Domy są zbudowane z pereł, a drzewa ze złota. Jego mieszkańcy nie odczuwają potrzeby snu, który według słów Mahometa, jest siostrą śmierci. Na mężczyzn czekają w raju piękne dziewice, każdy, zarówno kobiety, jak i mężczyźni, mogą tu spełniać wszelkie marzenia. Nikt nie chce opuszczać tego cudownego miejsca. Również w judaizmie zakłada się istnienie duszy po śmierci ciała. Dusza, jako że pochodzi od samego Boga, jest nieśmiertelna. Gdy nadchodzi dla człowieka ziemski kres, dusza staje przed Sądem, gdzie jest oceniana za swoje dobre i złe uczynki. Niektórzy rabini dopuszczają przejście duszy po śmierci do innego wcielenia. Lecz, inaczej niż w buddyzmie i hinduizmie, nie obciąża go karma poprzedniego życia. Ze złotą walizką w drogę Dzięki wyobrażeniom żywych o tym, co dzieje się po tamtej stronie, dziś możemy oglądać najwspanialsze nekropolie świata. Egipcjanie, podobnie jak Chińczycy wierzyli, że po śmierci ciało i dusza pozostają razem. To skłaniało ich do starannej budowy grobów, i do wysiłków, aby ciało zostało w jak najlepszym stanie. Tak powstawały luksusowe bramy pomiędzy światami. Grobowiec pochowanego w Dolinie Królów egipskiego faraona Tutanchamona został wyposażony w najprzeróżniejsze, wspaniałe przedmioty. Inkrustowany sarkofag zmarłego władcy otaczały wazy, pełne kosztowności szkatuły, statuetki modele budynków i miniaturowe łodzie. Wszystko wykonane ze złota, ametystu, turkusów i innych szlachetnych materiałów. Złote łoża, tron i kilka tysięcy dzieł sztuki, wśród których była broń i naczynia. Były też kanopy, czyli urny grobowe, służące do przechowywania zabalsamowanych organów wewnętrznych władcy. Zarówno usunięte z ciała organy jak i pozostałe przedmioty, zgodnie z panującym w starożytnym Egipcie zwyczajem mogły przydać się władcy po śmierci. Dlatego też cesarz Chin, Qin Shi Huang Di nakazał zbudować sobie niezwykłe podziemne mauzoleum na terenie dzisiejszej prowincji Shaanxi. Do pracy zatrudnił 700 tysięcy niewolników z całego cesarstwa. Po śmierci jego syn i następca pochował go w pełnym skarbów grobowcu, a wraz z nim kazał zamurować żywcem wszystkich, którzy wiedzieli o zgromadzonych w jego wnętrzu skarbach. By chronić cesarza i zapewnić mu władzę w pośmiertnym życiu, grobowca strzegła licząca ponad 8000 żołnierzy Terakotowa Armia. Oprócz wykonanych z gliny, naturalnej wielkości wojowników nad bezpieczeństwem podziemnego pałacu czuwało 150 jeźdźców na koniach i 130 rydwanów. Wykonaniem tysięcy posągów trudniło się wielu wybitnych artystów i rzemieślników. Każdy z żołnierzy terakotowej armii ma inną twarz i każda z nich przedstawia inne emocje. Zupełnie jakby byli zaklętym w glinę, prawdziwym wojskiem. Dziś o terakotowej armii z Xi’an często mówi się, że jest ósmym cudem świata. Śmierć łączy z Bogiem Na przestrzeni stuleci powstało wiele opisów rajów i piekieł - miejsc, do których trafia dusza zmarłego. Czasem były to po prostu złe miejsca na mapie zaświatów, mroczne i posępne, jak grecki Hades, gdzie trafiały dusze wszystkich umarłych. Grecy potrafili nawet wskazać do niego wejście. Miało się znajdować na przylądku Matapan koło Gythionum blisko morza, na południu Grecji. Według innych legend wejście do piekła ma się znajdować w Polsce, na zboczach góry Ślęży koło Wrocławia. Podobno w dobrze ukrytej grocie czekają tu zmarli na swoją kolejkę po najstraszniejszą z kar. W takiej rzeczywistości trudno byłoby się odnaleźć australijskim Aborygenom, dla których nie istnieje pojęcie piekła i nieba. Nie uznawali życia pozagrobowego ani wynagradzania dobra i karania za zło. Ich przodkowie, którzy żyli na ziemi w pradawnej Epoce Snu pozostawili po sobie otoczone kultem, święte przedmioty - czuringi. Przechowywane w świętych miejscach czuringi pilnowane są przez starszyznę plemienia. Po śmierci, dusza człowieka wędruje do jednego z nich. Niektóre australijskie wspólnoty wierzą, że dusza wysyłana jest w podróż na Wyspę Zmarłych i jeśli pamięta odpowiednie obrzędy, wstępuje tam do świata niebios. Jeśli nie, może się zatracić i zagubić. Starsi ze społeczności Kulim opowiadają również , że niegdyś człowiek-księżyc potrafił zatrzymać dusze w ciele i wskrzeszał zmarłych za pomocą eliksiru nieśmiertelności. Również w większości krajów Afryki śmierć nie jest ostatecznym końcem ludzkiego życia. W ludowych wierzeniach człowiek po śmierci kontynuuje swe życie, tyle że już w innej postaci. Wśród madagaskarskich Malgaszy świat zmarłych jest jakby łącznikiem między Bogiem a ludźmi. Dusze tych, którzy odeszli są nadal obecne wśród żywych i mogą być źródłem dobra i zła. Pomimo śmierci należą oni dalej do swojej rodziny i dalej uczestniczą w jej życiu w duchowej postaci. Pomagają strzec tradycji swego ludu i chronią go przed niebezpieczeństwem. Dlatego żywi traktują ich z należnym szacunkiem i kultem. Pamiętają równocześnie o ich ciałach. Dość makabryczną, z europejskiego punktu widzenia, tradycją jest famadihana, czyli przeniesienie zmarłego z grobu tymczasowego do stałego. Podczas tej uroczystości wyjmuje się szczątki i owinięte w całun ponownie grzebie. Każda dusza wybiera przyszłość Stare hawajskie wierzenia mówią, że dusza po śmierci dokonuje wyboru co do swojej przyszłości. Nawet jeśli wie, że człowiek, w którego ciało wchodzi jeszcze w łonie matki, nigdy się nie narodzi, podejmuje to wyzwanie. Na niektórych wyspach wierzy się, że zmarli czuwają nad żywymi, że posiadają niedostępną nam moc. Zamiast więc wędrować do podziemnego świata, gdzie jest ich miejsce, niektórzy zamieszkują w wioskach, tak, aby w każdej chwili można było z nimi sobie porozmawiać. Stąd na Hawaje pielgrzymują z całego świata ci, którzy pragną nauczyć się rozmów ze zmarłymi. Trzeba jednak pamiętać, żeby pochować zmarłych z należytym szacunkiem. Inaczej mogą zachowywać się złośliwie: powodować szkody albo wpędzić w depresję, z drugiej strony jednak, ich obowiązkiem jest ostrzeganie bliskich i odbycie pielgrzymki do swoich bogów. W kontynuację swej drogi na ziemi wierzą również grenlandzcy Eskimosi. Uważają, że dusze zmarłych inkarnują się w dzieci, które urodzą się w wiosce już po ich śmierci. Dusza przypisana było do imienia, tak więc imiona tych, co odeszli zamieszkiwały kolejne ciała. Dlatego więc nadając imię noworodkowi usiłowano odgadnąć, który ze zmarłych przodków mógł się w niego wcielić. O ile w większości religii po śmierci człowieka grzebie się w ziemi bądź pali jego ziemskie szczątki, o tyle w niektórych zakątkach Mongolii obowiązują zupełnie inne zwyczaje. Tam wynosi się zwłoki człowieka w odludne miejsce, ściąga się z niego ubranie, nagie zwłoki naciera masłem, i pozostawia zwrócone głową na północ. Pokrywający ciało tłuszcz ma pomóc zwabić dzikie zwierzęta, by te zjadły zmarłego. Mongołowie wierzą, że to, jak szybko zostanie zjedzone jest dowodem, jakim człowiek był za życia zmarły. Najlepiej, żeby krążąca wokół szczątków swego ciała dusza mogła sobie znaleźć jak najszybciej kolejne "mieszkanie". Nim to się jednak stanie, dusza często bywa zagubiona, nie wie, czym jest dobro ani zło, nieświadomie może skrzywdzić swoich bliskich. Najbardziej atrakcyjna jest jednak koncepcja, kreowana przez niektórych filozofów, że dusza wędruje po śmierci tam, gdzie żywy człowiek sobie wymyśli. Angielskie staruszki nadal po śmierci piją o piątej swoją herbatę, siedząc przed swoimi domkami, muzułmanie cieszą się rajem pełnym pięknych kobiet, a bogacze dalej liczą pieniądze. Cesarze więc nadal rządzą, marzycielom spełniają się ich marzenia, a podróżnicy są ciągle w drodze...
xJlm. 212 402 310 333 324 18 198 135 126

dusza po śmierci 40 dni